Wyjeżdżając nowym autem z salonu zwykle nie myśli się o późniejszych naprawach. Właściwie w ogóle nie myśli się o kwestiach technicznych, bo nowe auto jest przecież niezniszczalne i doskonałe w każdym calu. Takie przekonanie pokutuje bardzo szybko, gdy właściciel nowego pojazdu rezygnuje przy okazji z jego przeglądu technicznego. To bowiem kończy się mandatem i o bardzo nieprzyjemnie wysokiej kwocie.
Pierwszy przegląd rejestracyjny
Wykonanie pierwszego przeglądu jest obowiązkowe nie tylko dla właścicieli nowych aut, ale też dla tych, którzy kupują auta używane lub poleasingowe, a którym przegląd już się skończył. W zależności od tego, czy jest to samochód osobowy czy ciężarowy, na gaz, benzynę lub ropę, koszt przeglądu zamyka się od niecałych stu złotych do zaledwie dwustu. To niewielka cena w obliczu ryzyka złapania mandatu na kilkaset złotych i zatrzymania dowodu rejestracyjnego.
Sprawdzenie techniczne pojazdu
Przegląd rejestracyjny nie jest tylko czystą formalnością polegającą na wbiciu pieczątki przez diagnostę. Jego celem jest weryfikacja, czy auto nadaje się do jazdy i nie stwarza niebezpieczeństwa na drodze. Dlatego przeglądy powinny być wykonywane dokładnie i ze sprawdzeniem najważniejszych układów w pojeździe. Dotyczy to również nowych aut, chociaż w teorii to właśnie w nich nie powinny pojawiać się żadne usterki. Jednak dla własnego spokoju i pewności warto to zrobić. Zapłaci się niewiele, a będzie można z czystym sumieniem jeździć po polskich drogach.
Gdzie wykonać przegląd?
Ze względów logistycznych zwykle wybiera się stację diagnostyczną znajdującą się najbliższej. Można też poszukać opinii o specjalistach i wybrać chociażby https://hanesco.pl/przeglad-rejestracyjny-samochodu/ aby mieć pewność, że kontrola będzie stała na najwyższym poziomie. To ważne nie tylko ze względów formalnych, ale i pod kątem naszego bezpieczeństwa. Przegląd można poprzedzić wizytą u mechanika, który oceni, czy pojawiły się jakieś znaczące usterki oraz w razie konieczności szybko je usunie. Dzięki temu auto na przeglądzie będzie się dobrze prezentowało i żaden diagnosta nie będzie się miał do czego przyczepić.