Współczesny człowiek bez samochodu zmuszony jest do korzystania z alternatywnych form poruszania się. Nie zawsze może wybrać komunikację miejską lub rower, a koszty codziennego zamawiania taksówki są zdecydowanie za drogie. Dlatego w przypadku nagłego braku auta wynikającego np. z kolizji, wypadku czy jego kradzieży, coraz chętniej sięgamy po usługę wynajmu samochodu zastępczego.
Jak działa ta usługa?
Nie ma się zresztą temu co dziwić, bo wynajęcie samochodu z wypożyczalni jest bardzo prostym procesem. Wystarczy okazać dowód osobisty oraz prawo jazdy, wybrać auto, podpisać umowę i można odjechać wynajętym pojazdem gdzie tylko się chce. Powszechna dostępność do tej usługi sprawia, że przestaje być ona kojarzona wyłącznie z segmentem biznesowym – wynajmu aut dla firm – oraz turystycznym, gdy samochody wynajmują turyści przyjeżdżający na wakacje do innego miasta. Coraz częściej po wypożyczone pojazdy sięgają też osoby, które potrzebują aut zastępczych na dojazdy do pracy czy codziennego użytkowania, bo ich własne są w warsztacie lub zostały skradzione.
Kto pokrywa jej koszty?
Co do zasady koszty wynajęcia samochodu pokrywa osoba, która go wypożycza. Jest tak niezależnie od przyczyny wypożyczenia. Wyjątkiem są sytuacje, gdy auto zostaje wynajęte z polisy ubezpieczeniowej lub opłacane jest na przykład przez pracodawcę. Wypożyczalnia samochodów https://zastepcze.lublin.pl/ może mieć z tym ostatnim podpisaną umowę na obsługę, w ramach której zobowiązuje się do regularnego dostarczania konkretnych typów pojazdów do dyspozycji firmy.
Auta zastępcze z polisy
Wypożyczający może uniknąć ponoszenia kosztów w sytuacji, gdy wynajmuje auto na koszt sprawcy kolizji. Wtedy pokrywane są one z jego OC, a poszkodowany może jeździć wynajętym samochodem do momentu, aż jego własny nie zostanie naprawiony. Analogicznie dzieje się w przypadku kradzieży, tutaj jednak koszt wynajęcia pokrywa się z ubezpieczenia AC, o ile auto je posiadało. Wtedy całość opłat pokrywa ubezpieczyciel. Trzeba liczyć się jednak z brakiem możliwości wynajęcia takiego rodzaju pojazdu, jaki się chce, a koniecznością przyjęcia tego, który obejmuje polisa. Najczęściej to po prostu auta z tej samej półki cenowej i tego samego segmentu.